Translate

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 24 marca 2014

Test 2w1 :-)

Kochane witajcie :-) Dzisiaj tak na szybko mam dla Was test dwóch produktów , a mianowicie tuszu do rzęs oraz konturówki do oczu. Pokażę jak produkty wyglądają zaraz po nałożeniu oraz po kilku godzinach. Jak tylko wrócę zrobię od razu aktualizację . Zapraszam na szybciutki test ;) 



Co będę testowała ?


* Konturówkę do oczu firmy Mariza, w takim cielistym kolorze.




* Tusz do rzęs firmy Maybelline " Volum express turbo boost waterproof, up to 5x volume" 





Tak oba produkty prezentują się zaraz po aplikacji





A za jakiś czas wracam do Was z aktualizacją  ; *



Po około 8 godzinach od nałożenia ...
 


 Jak widać tusz do rzęs się nie osypał, dalej ładnie prezentuje się, ale jeśli chodzi o kredeczkę, to już prawie cała zeszła i nie wygląda to najlepiej. Maskarę mogę szczerze polecić, natomiast nad kredką bym się zastanawiała.




Całuję ♥

niedziela, 23 marca 2014

La Roche Posay - Effaclar H.


Witajcie Kochane, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kremu firmy La Roche Posay, Effaclar H. Testuję go już długi czas i jestem wstanie powiedzieć o nim co nie co. Kupiłam go, ponieważ szukałam wtedy mocno nawilżającego kremu, który zregeneruje moją wysuszoną buźkę maścią, a że ten miał najlepszą ocenę na wizażu wśród kremów nawilżających  tej firmy, to zdecydowałam się go wypróbować.  Zapraszam na moją recenzję owego kremu :-)


Dla kogo krem jest przeznaczony i co producent nam obiecuje ?

Skład kremu ...
 Jak widać skład jest spory, nie jestem jakimś specem, dlatego nie będę analizowała każdego z osobna, ale mamy tu między innymi glicerynę, masło shea, alkohol cetylowy, wodę...


Konsystencja ...

 Konsystencja kremowa, bardzo lekka, po nałożeniu na buzie mamy uczucie jakby to była woda, tak też wygląda, ale bardzo szybko się wchłania i zostawia ją delikatną, gładką i dobrze nawilżoną. 



Krem znajduję się w tubce, która ma pojemność 40 ml, a jego data przydatności, to 12 miesięcy od otwarcia.  Krem, jak i wszystkie kosmetyki La Roche Posay zostały wyprodukowane we Francji, i jak to apteczne kosmetyki, nie są najtańsze. Za ten krem zapłaciłam w Aptece Niezapominajka 54zł 98gr.

Co ja sądzę o tym kremie ?

Na początek może napiszę jak z jego zapachem. Effaclar H już nie pachnie tak ładnie konwaliami jak np Effaclar K czy Duo, ten krem ma taki słodko - kwaśny, troszkę chemiczny zapach, ale mnie w żaden sposób nie przeszkadza, zwłaszcza, że jest wyczuwalny tylko i wyłącznie przy aplikacji, a później się ulatnia. Przez te kilka miesięcy jakich go stosuję, zauważyłam znaczną poprawę stanu mojej skóry, teraz mogę śmiało powiedzieć , że jest dobrze nawilżona, również nie jest odwodniona i naprawdę suche skórki, których kiedyś miałam sporo, teraz jest ich może z kilka, ale to przecież normalne .  Zauważyłam również, że odkąd moja skóra jest dobrze nawilżona, dzięki temu kremu, podkład utrzymuje mi się na buzi znacznie dłużej i wygląda o wiele lepiej, w ogóle cały makijaż wygląda o niebo lepiej . Nie wiem czy to dlatego bo ten krem jest przeznaczony dla osób, które są poddane wysuszające kuracji, czy może jednak ma to znaczenie, ale żaden inny krem nawilżający nie sprawował i nie sprawuje się u mnie tak dobrze jak ten. Możliwe, że moja buzia potrzebowała właśnie czegoś takiego, krem naprawdę świetnie  będzie służył osobom, które przechodzą taką kurację lub są już po, i ich skóra jest po prostu przesuszona, mimo że jest cerą tłustą .  Szczerze polecam ten krem! Ja już mam dosłownie na trzy, cztery użycia, ale na pewno kupię go ponownie, mimo że nie jest najtańszy :-) 

Mam nadzieję, że ta recenzja będzie dla Was przydatna !



Całuję♥

sobota, 22 marca 2014

Wreszcie mam i Ja!



Witajcie Kochane ;* Dzisiaj informacyjnie, a mianowicie chcę Wam ogłosić, że od dziś możecie mnie śledzić również na Instagramie! Dłuugo zwlekałam  z założeniem go, ale wreszcie ten dzień nastał ; P Nie powiem, mam teraz małą zajawkę na insta, polecam każdemu ;D

A tutaj macie do niego link ;-)



Całuję i życzę cudownego dnia, zwłaszcza, że pogoda jest tak piękna! ♥


czwartek, 20 marca 2014

Gotowa Na Wiosnę ! Makijaż.


Witajcie Kochane w ten słoneczny dzień, a przynajmniej mam taką nadzieję, ponieważ  w Krakowie pogoda jest przepiękna i aż grzech nie iść na spacer :-)  Dzisiaj mam dla Was kolejny makijaż, tym razem coś delikatnego, a zarazem  kolorowego, wiosennego, bo właśnie zbliżająca się wiosna była moją inspiracją.  Co tu więcej pisać, po prostu mam nadzieję, że moja propozycja lekkiego, wiosennego makijażu Wam się Kochane spodoba! Bez zbędnego gadania zapraszam na kilka zdjęć :-)









 Makijaż wykonałam ...



- shimmer powder, limitowana edycja z Essence,
- bronzer z Pierre Rene nr. 13,
- róż z Lovely  nr. 06,



- style liner metalic z Golden Rose nr. 01,
- pojedynczy cień z Pierre Rene nr. 40 nude,
- color tattoo z Maybelline nr. 40 permanent taupe,
-  cielista kredka na linię wodną z Mariza,


- pomadka Eliksir z Wibo nr. 07, a na nią nałożyłam,
- Essence nr. 12 sparkling miracle,
- rzęsy wytuszowałam fioletową maskarą z Bell,



- na buzie nałożyłam mój nowy podkład, który dostałam wczoraj, AffiniMat z Maybelline,
- przypudrowałam całość pudrem również z Maybelline , AffiniTone




Dajcie znać czy Wam się podoba i zachęcam Was do stworzenia swojej wersji makijażu wiosennego :-)


Życzę miłego dnia oraz dużo szczęścia z okazji Międzynarodowego Dnia Szczęścia ! 
Całuję ♥

środa, 12 marca 2014

Nowości + Paczuszka od Pat&Rub.


                                                              Witajcie Kochane ;*


Dzisiaj przychodzę do Was z takim luźnym, ale mam nadzieję, że dla Was miłym postem. Dokładnie mówiąc, chcę się z Wami podzielić moimi kilkoma nowościami  jakie zagościły u mnie w ostatnim czasie. Wieem, wieem, dopiero co był haul, ale tak się stało, że tu skusiłam się na jedno, tu na coś kolejnego i jakoś nazbierało się tego troszku.. Oj no, chyba mnie rozumiecie, my kobiety już tak mamy ;D  Jednak to już moje ostatnie zakupy na dłuższy czas, ponieważ za dużo wydałam, muszę się ograniczyć, także w najbliższym czasie nie będę Was zamęczała moimi kolejnymi zakupami ;P  Dodatkowo chciałabym się z Wami podzielić, pokazać (żeby nie napisać pochwalić ;P) przesyłkę od Pat&Rub :-) Firma była tak uprzejma i zrobiła mi małą niespodziankę wysyłając mi trzy produkty do testowania. Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków, jak się spiszą, dlatego od dziś biorę się za ich używanie i testowanie . Jak tylko będę miała pewną opinie na ich temat, to oczywiście podzielę się nią z Wami Kochane. Jestem bardzo podekscytowana! A teraz zapraszam na ciąg dalszy dzisiejszego tematu. (przygotujcie się na sporą dawkę zdjęć :-)   .





 1. Dwie rękawiczki do masażu z Rossmana, zamierzam używać ich zamiast peelingu, tak jest znacznie taniej a bardzo dobrze zdzierają naskórek, bardzo je lubię. Są teraz na promocji , 3zł/sztuka.
2. Moje ulubione golarki z 3 ostrzami, z Wilkinsona , polecam. Cena , ok. 12zł.
3. Maseczka do cery szarej i zmęczonej z Dermiki, bardzo lubię ich tą zieloną nawilżającą, więc na spróbowanie wzięłam też z tej firmy, zobaczymy jak  się sprawdzi. Cena 4zł/sztuka.



4. Zestaw z Play Boy - Play it spicy, można go dostać w biedronce chyba za ok. 12zł.
5. Uniwersalny pędzel, którego ja kupiłam z zamiarem używania do pudru. Można go dostać w Hebe, skusiłam się na niego dzięki jednej vlogerce. Bardzo go poleca od dość dawna, więc dlaczego nie spróbować :-) Cena 15zł.



6. Szampon do włosów przetłuszczających się z Fitomedu, użyłam go już kilka razy i jak na razie jestem nim zachwycona ;) Cena 11zł.
7. Mleczko do demakijażu również z firmy Fitomed, użyłam raz i trochę niestety piekły mnie po nim oczy, ale będę testowała dalej. Cena 10zł 
8. Bardzo dobrze znany żel do buzi z BeBeauty, tym razem skusiłam się na ten różowy, do cery wrażliwej. Uwielbiam je i będę kupowała zawsze, polecam!  Cena 4zł.



 9. Jeśli jeszcze Kochane nie wiecie, to w Rossmanie aktualnie ten puder jest na promocji i kosztuje jedyne 15zł, aż szkoda nie kupić i nie wypróbować ! 




 10. Skusiłam się również na mydełko Aleppo,  o którym jest teraz bardzo głośno w internecie. Zdecydowałam się na wersję z glinką Rhassoul i olejem arganowym. Głownie zamierzam go używać do buzi, ale chcę go również wypróbować na dekolcie oraz plecach, no zobaczymy czy jest tak cudowne jak o nim mówią :-) Cena 16zł.


 11. Sól do kąpieli z BeBeauty, bardzo fajny dodatek do kąpieli, zwłaszcza że ta wersja pachnie jak guma balonowa! Cena 3,70zł.
12. Kolejny produkt z Biedronki, płyn do higieny intymnej o właściwościach ochronnych, zawiera wyciąg z rumianku oraz kwas mlekowy. Jak wiecie lub nie, jestem wielką fanką Lactacydu, ale jak na razie chciałam coś tańszego, a że ten płyn kosztuje niecałe 3zł(!), to warto wypróbować ! A nóż będę miała tańszy zamiennik, kiedy nie mogę sobie pozwolić na Lactacyd . 




13. Słynny krem matująco-nawilżający z Ziaji 25+ (co prawda nie mam tylu jeszcze, ale to nie ma najmniejszego znaczenia). No zobaczymy jak się sprawdzi, szczerze powiem, że mam co do niego spore wymagania. Cena 10zł.
14. Masełko do ust z Nivei, skusiłam się bo kosztowało 6zł w Biedronce, a i tak szukałam jakiejś pomadki bez zapachu oraz smaku.



 15.  Zainwestowałam również w nowy bronzer (aktualnie mam dwa i tyle mi starczy) z firmy Pierre Rene. Ma świetną teksturę, taką aksamitną, a do tego  kolor jakiego szukałam. Nie wpada w żadne pomarańczowe tony, jest świetny nawet dla bladziochów, bo sama nim jestem.  Cena 19zł.
16. Pierre Rene pojedynczy cień do powiek w odcieniu 40Nude. Cena 9zł.




17. Cielista kredka z Marizy, idealna na linię wodną. Cena 6zł.
18. Pierre Rene kredka/konturówka do ust  w kolorze nr 01. To jest podobno jakaś nowość z Pierre Rene, muszę przyznać że jak na razie jestem zachwycona nią. Trwałością, kolorem, teksturą, ale będzie jej test, to wtedy powiem więcej ;) Cena 12zł.
19.  Essence get big lashes, pogrubiający tusz do rzęs. Jeszcze nigdy nie miałam maskary z Essence, jestem bardzo ciekawa jak się spisze. Cena 10zł.


I oczywiście jak zawsze dostałam jakiś gratis :-) Tym razem bombę do kąpieli o zapachu brzoskwinki oraz kilka próbeczek . 




A teraz paczuszka od Pat&Rub





A w niej znalazłam ślicznie zapakowane trzy kosmetyki ,


- bogate masło do ciała Home Spa ,
- płyn micelarny do demakijażu oczu i oczyszczenia cery wrażliwej,
- musujący puder do kąpieli z kozim mlekiem (lawenda oraz cynamon) 

Więcej o tych produktach powiem w recenzji, kiedy tylko je przetestuję  :)






 A Wy Kochane co ostatnio sobie sprezentowałyście? Może miałyście lub macie, któryś kosmetyk z pokazanych dzisiaj?? Piszcie ♥